piątek, 23 lipca 2010

SDCC 2010 - #6 RAPORT #1

Pierwszy multi-raport z San Diego. Poniżej najciekawsze newsy z pierwszego dnia konwentu (22 lipca). Pamiętajcie, że fotorelacja dostępna jest tutaj.

W godzinach 16:00-17:00 odbyło się spotkanie autorskie z Robertem Kirkmanem i o dziwo nie pojawiły się na nim żadne ciekawe rewelacje. Scenarzysta odpowiadał głównie na pytania fanów dotyczące ekranizacji Żywych Trupów (jak się do niej załapał, czy mu się podoba i na jakim etapie jest produkcja), o imprincie Skybound (zaprezentował autorów "Witch Doctora", którzy zdradzili, że komiks bardziej przypomina mieszankę Dr House'a z Dr Strangem niż z Fringe; ogólnie Kirkman bardzo chwalił sam koncept i pomysły autorów), o tym, że Żywe Trupy skończą się na #78 numerze (oczywiście był to żart, który na sali wywołał niezłą konsternację), czy powróci do pisania "Marvel Zombies" (oczywiście nie powróci, co miał do powiedzenia w tym temacie, już powiedział), jak mu się z McFarlanem pracuje nad "Hauntem" (pracuje mu się fajnie i ma nadzieję, że tytuł ten będzie wychodził częściej). Bardziej szczegółowe odpowiedzi można przeczytać w tym miejscu.

Kirkman skrzywił się nieco na pytanie o zwalniającym tempie ukazywania się "Invincible'a", mówiąc: Numer #74 w sklepach pojawi się niedługo, po nim wkrótce #75 a potem #76 - dodał też, że Ryan Ottley wypruwa z siebie falki aby każdy zeszyt wyglądał przyzwoicie... Z każdą następną stroną skala wojny jest coraz większa i jest to zapierające dech doświadczenie. Na pytanie odnośnie Kaboomeranga odpowiedział: Kaboomerang? To najlepsza postać wszechczasów. Ma wybuchające bumerangi... które nie latają za nim. Zapewnił też, że to będzie ulubiona postać każdego czytelnika GotG.
Na pytanie czy Kirkman zdradzi co się stanie z Niezwyciężonym odpowiedział:  Wojna Viltrumiańska dopiero co się zaczęła, ale powiem tyle, że w trakcie gdy Niezwyciężony będzie walczył, na Ziemi minie sporo czasu, więc gdy wróci do domu, rzeczy będą się miały zupełnie inaczej. Na pytanie o Wolf-Mana przytoczył okładkę do Guarding the Globe #3 gdzie postać na jest na froncie i ostrzegł: On nie umrze po zakończeniu serii. Czy Tech-Jacket wróci? Kirkman odpowiedział, że ongoinga nie ma w planach, ale będzie osiem rozdziałów (które ukazują się na łamach Invincible), których jednak będzie za mało aby zrobić kolejnego trade'a: Może dopiszę kilka następnych aby móc wydać drugiego paperbacka. Na pytanie czy Marvel był powodem zmiany tytułu Guardians of the Globe na Guarding the Globe odpowiedział: Nie mogę tego komentować w jakikolwiek sposób, ani nawet przypuszczać... ale TAK.
Na drugim zdjęciu, na pierwszym planie, można dostrzec Nicka Frosta i Simona Pegga - wielkich fanów twórczości Kirkmana. Panowie Ci odpowiedzialni są za takie filmowe tytuły jak "Shaun of the Dead", "Hot Fuzz" i "Scott Pilgrim".

Seria Chew Johna Laymana i Rob Guillory'a, wydawana pod szyldem Image, zostanie zekranizowana na potrzeby TV. Za adaptację odpowiedzialna jest Circle of Confusion, firma stojąca za produkcją "The Walking Dead" dla stacji AMC. Producentem wykonawczym i reżyserem został Stephen Hopkins (Predator 2, Zagubieni w kosmosie), który jest właśnie na etapie poszukiwania scenarzysty. "Chew" jest opowieścią o agencie FBI - Tonym Chu, mającym specjalne zdolności - jest cybopatą, czyli osobą która po zasmakowaniu kawałka żywego organizmu (człowieka, zwierzęcia, rośliny) jest w stanie odtworzyć wszystkie wydarzenia jakie mu się przytrafiły. W świecie drobiowej apokalipsy, jego umiejętności są nadzwyczaj przydatne. W styczniu, John Layman powiedział, że gdyby jego seria miałaby zostać zekranizowana, w głównych rolach chętnie zobaczyłby Ken Leung'a i Felicię Day. Wybór znakomity. Zobaczymy czy będzie trafny. Oficjalna strona komiksu.

Legendarny artysta Drew Struzan (autor plakatów do takich filmów jak: seria Indiana Jones, Star Wars, Powrót do przyszłości, Blade Runner i wielu innych) stworzył plakat do serialu The Walking Dead, który można zobaczyć poniżej (uwaga, prawie 5 MB):


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz