Robert Kirkman ponownie łączy siły z Robem Liefeldem, który został kiedyś określony mianem "współczesnego ekwiwalentu Jacka Kirby'ego", tym razem przy opowieści z gatunku science-fiction, zatytułowanej The Infinite.
Nowa seria zadebiutuje już w sierpniu w ramach imprintu Kirkmana Skybound, a opowiadać będzie o żołnierzu, który podróżuje w przeszłość aby zrekrutować samego siebie (w wersji 19-letniej), a także innych wojaków, aby pokonać podłego złoczyńcę, zdobywcę świata, nazywanego The Infinite (Nieskończony). Liefield określa produkcję mianem: kumpelskiego filmu z tobą w roli głównej. Więcej informacji na stronach US Today.
Przyznam szczerze, że choć uwielbiam science-fiction jak i Kirkmana, to ten tytuł chyba nie znajdzie się na mojej liście "musiszmieciów". Nigdy jakoś nie mogłem się przekonać do rysunków Liefelda, które aż kipiały od anatomicznych bubli. nie wiem jak jest z tym artystą obecnie, ale chyba poczekam na pierwsze recenzje zanim sięgnę po ten tytuł.
taaa... Liefeld jest hardkorem, aż dziwne, że tylu gości bierze się za współpracę z nim. swego czasu sam Alan Moore dał się namówić zamieniając jego serię SUPREME w coś wartego Eisnera hmm...
OdpowiedzUsuń