sobota, 23 kwietnia 2011

Co nieco o Niezwyciężonym

Robert Kirkman kilka dni temu udził dwóch wywiadów, pierwszy dotyczył Żywych Trupów, a drugi Invincible'a, który zbiegł się z zakończeniem jednej z najważniejszych opowieści w całej serii "Wojny Viltrumiańskiej". Poniżej przedstawiam tradycyjną pigułę najciekawszych wątków jakie poruszył scenarzysta:

- Kirkman ogromnie się cieszy, że mógł wreszcie opowiedzieć to do czego zmierzał od pierwszego numeru Invincible. Cieszy go też fakt, że on jak i Ottley mogą cały czas pracować nad serią.
- W następnych numerach będzie wiele ekscytujących rzeczy, bo przecież gdzieś w innym wymiarze wciąż czai się Angstrom Levy; poza tym jest jeszcze przecież ośmiu Niezwyciężonych z innych wymiarów, którzy chcą się wydostać i skopać parę tyłków. W poprzednich numerach jest mnóśtwo małych wątków, które czekają na rozwiązanie.

- W najbliższych numerach możemy się spodziewać historii bardziej nastawionych na złoczyńców, w numerze  #80 powróci Dinosaurus, w #81 Power Plex, w #82 Universa, a w #83 Tether Tyrant i Magmaniac. Po Wojnie Viltrumiańskiej Kirkman wraca do trybu jedno-zeszytowych opowieści, które w rezultacie będą podstawą do kolejnego, wielkiego wydarzenia. W najbliższym czasie będzie się można spodziewać więcej wzruszajacych momentów, będących odtrutką dla krwawej i brutalnej wojny.

- W #79 numerze (który właśnie trafił na półki) można spodziewać się pewnej sceny, która na pewno nigdy nie pojawi się w żadnym komiksie superbohaterskim wielkich korporacji.

- Kirkman już się ekscytuje setnymi numerami do których dobijają obie serie, czyli Żywe Trupy i Invincible. Tym bardziej, że na początku ich startowania nie spodziewał się, że będzie mu dane pisać je aż tak długo (za co serdecznie dziękuje fanom). Po tych jubileuszowych numerach będzie chciał dobić do kolejnych setek. A oba tytuły będzie pisał tak długo, jak tylko pozwolą mu na to siły, najlepiej do śmierci. Liczy też na to, że zarówno Ottley jak i Adlard pozostaną z nim do samego końca.

-  Scenarzysta bardzo się ekscytuje setnymi numerami, bo dokładnie wie co w nich będzie i nie może się doczekać aby to przedstawić. Oba będą szalone, niesamowite i warte tej numeracji. Aby się o tym przekonać, pozostanie nam poczekać niecałe dwa lata.

1 komentarz:

  1. niech ktoś zrobi jakiś spoiler, o co chodzi z tą sceną w #79, bo szybko to tego nie zobaczę.

    OdpowiedzUsuń