W środę w sklepach pojawi sie Invincible #79, a poniżej pięć przykładowych plansz z tego numeru. Kto nie czytał poprzedniego zeszytu, niech ma się na baczności, bo znajduje się tam dość istotny spojler. Z mniej znaczących wydarzeń: Mark powraca do klasycznego kostiumu z pierwszych numerów, a więc z nakolannikami i bezpalczastymi rękawicami. Atomowa Eva też nieco zmieniła strój, który jest bardzo podobny do tego, jaki widzieliśmy w numerze #34 serii. Poza tym przejście na innego kolorystę - Nikosa Koutsisa - nie jest aż tak brutalne.
Kolorki są spoko.
OdpowiedzUsuńEve mnie trochę przeraża.
Pamiętasz o tekście dla mnie? :)
Pamiętam, pamiętam. Niech tylko więcej czasu się znajdzie ;)
OdpowiedzUsuń