piątek, 4 czerwca 2010

Invincible vs Grizzly Shark

W końcu udało mi się znaleźć sposób, aby zamieścić okładkę tego komiksu na głównej. Otóż Ryan Ottley i Jason Howard udzielili kolejnego wywiadu dotyczącego one-shota Sea Bear & Grizzly Shark, w którym parę razy wspomniano o Niezwyciężonym. Tylko nie bierzcie mnie za dziwaka, który wyłuskuje wszelkie nawet najdrobniejsze pierdoły o swojej ulubionej serii, bo chodzi też o to, aby zwrócić Waszą uwagę na ten zabawny tytuł, który ukaże się już 23 czerwca. Polecam wywiadzik, bo rozmówcy są dość zabawni a i kilku ciekawych rzeczy się można wywiedzieć. Poniżej natomiast wieści w temacie bloga:

Dlaczego Ottley rysuje opowieść o Grizzly Sharku?
Howard: To wyłącznie dla dobra Ryana. Wszyscy widzimy jak rzadko rysuje rekiny w Niezwyciężonym. Było oczywistym dla mnie, że celowo unika ich rysowania. Wiem jak ważne jest dla artysty rozwijanie się i przenoszenie na papier nowych rzeczy. Jego rekinofobia bardzo go dołowała, mogła doprowadzić do ewentualnego rozczarowania całym rynkiem komiksowym i sprawić, że jego życie będzie smutne. Kazałem mu więc zająć się Rekinem Grizzly i od tej pory jego życie jest znacznie lepsze. Teraz gdy w skrypcie Niezwyciężonego pojawi się potrzeba narysowania walki rekinów, Ryan już więcej nie będzie się bał i z radością ją stworzy.
Sea Bear & Grizzly Shark vs Invincible & Wolf-man. Kto wygra?
Ottley:  Powiedziałbym, że niedźwiedź i rekin pokonają Niezwyciężonego i Wolf-Mana, ponieważ superbohaterowie nie istnieją, głupku.
Howard: To prawda. Superbohaterowie są bardziej nierealni niż (uwaga spojler) Święty Mikołaj. Myślę, że to bardzo ważne dla komiksu w ogóle, aby wydawcy skupiali się na bardziej realistycznych postaciach, takich jak rekin i niedźwiedź.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz