poniedziałek, 19 lipca 2010

Krikman otwiera własny imprint!

Gdyby Robert Kirkman był superbohaterem, nazywałby się Dotyk Midasa. Tymi słowami rozpoczyna się artykuł dotyczący nowego projektu autora "Niezwyciężonego". Kirkman zaczynał swą karierę jako niezależny wydawca, pracował dla Marvela a od 2008 jest strategicznym partnerem Image Comics. Teraz popularny scenarzysta - którego kariera rozwijała się jak klasyczna fabuła, od zera do bohatera - startuje z własnym Imprintem pod skrzydłami Image - Skybound (LINK). Celem tego oddziału będzie pozyskiwanie nowych, młodych twórców komiksów, zaprezentowanie ich talentów i próba zwrócenia na nich szerszej uwagi. Sam Kirkman wspomina, że na początku kariery przydałaby mu się pomoc, dlatego sam teraz chce takową ofiarowywać. 

Plan jest taki aby oferować twórcom zaliczki i wsparcie marketingowe, a w przypadku sukcesu danego tytułu, wypłynięcie na szerokie wody międzynarodowe z prawami do publikacji w innych krajach i pozwoleniami na produkcje filmów, seriali, zabawek, etc. W zamian Kirkman oczekuje partnerstwa i udziału w części zysków, w tym ze wszystkich franczyz.

Pierwszą publikacją Skybound będzie Witch Doctor (LINK) Brandona Seiferta i Lukasa Ketnera, będący mieszanką "Dr House'a" i "Fringe". Obaj artyści zostali wyhaczeni z Internetu, podobnie jak większość współpracujących z Kirkmanem rysowników. To właśnie sieć będzie głównym miejscem pozyskiwania nowych talentów. Nazwisko Kirkmana ma być wyznacznikiem dobrej jakości i jednocześnie reklamą dla zupełnie nieznanych twórców. Nowy komiks zostanie zaprezentowany w czwartek podczas San Diego Comic-Conu, a pierwszy zeszyt ukaże się najprawdopodobniej na początku 2011 r.

Co ciekawe Żywe Trupy i Invincible - dwie najbardziej rozpoznawane marki Kirkmana - zostaną przeniesione do tego imprintu i będą wydawane pod szyldem Skybound. Ruch ten ma ułatwić pewne administracyjne obowiązki, które miałyby się pojawić przy tej jednoosobowej operacji wydawniczej. Ciekawe.

Może jacyś zdolni polscy artyści odważą się zapukać do nowego oddziału Kirkmana?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz